Filtracja troszkę wolniejsza niż normalnie, ale bez zatykania, słody palone nie były zmielone na proch lecz normalna śruta...zobaczymy jaki będzie efekt.
Brzeczka o przyjemnym smaku dobrej goryczki. Mniam
-----------------------------
Niedzielne warzenie
Wyszło 23L 11blg + w garze zostało jeszcze trochę z chmielinami.
Zwykle nie używam tyle wody. Podczas śrutowania w kanciapie woda do zacierania osiągnęła zbyt dużą temperaturę, więc dolałem zimmnej.
-----------------------------
Wyszło 23L - 13blg [chyba że aerometr kłamie]
Śruta dość drobna - raz się zatkało.
Dzień pozytywny połączony z malowaniem przedpokoju...nie odbyło się bez niespodzianek - skończyła się farba
aaa jeszcze ciasto opadło
Na dziś chyba koniec ekscesów.
Na oko ucho i język jest delikatny.
Wg. dostawcy Castle Malting można użyć do 100%, natomiast ten drugi w ofercie to Warminster i zasyp już do 10%
Tak czy inaczej, mam nadzieję że nie przesadziłem.
Chyba mnie nie zrozumiałeś - chodzi mi o słód wędzony Castle Malting - oni posiadają w ofercie TYLKO słód wędzony na torfie, czyli tzw. Whisky. Co wypisuje dystrybutor to inna sprawa.
Comment